Cypr - co warto zobaczyć w Pafos

Na Cypr wybraliśmy się w lutym, kiedy w Polsce było mroźno, a my potrzebowaliśmy słońca jak wody. Wyspę mieliśmy odwiedzić już kilka razy, więc kiedy tylko zobaczyłam atrakcyjne ceny lotów, nie mogliśmy się powstrzymać. Na wyspę dostaliśmy się liniami Ryanair z Gdańska. Na lotnisku w Pafos odebraliśmy już prędzej wynajęty samochód i ruszyliśmy do hotelu. Trafiło nam się, bo za mega hotel z widokiem na morze oraz ze śniadaniem zapłaciliśmy rozsądne pieniądze, w sezonie byłoby to kilka razy więcej. 

W samym Pafos jest co robić, jeśli lubicie spacerować czy jeździć rowerem, to polecam trasę wzdłuż morza, którą dotrzecie do głównego centrum i portu. Po drodze jest wiele miejsce, gdzie narobicie zdjęć z pięknymi widokami, cała masa kociaków, które potrzebują głaskania i #FoodTrucki z lodami dla ochłody. 

Pafos zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.

Koniecznie polecam zobaczyć: 

Zamek w Pafos, do którego finalnie nie weszliśmy, ale jego okolica bardzo nam się podobała, szczególnie spacer po kamieniach. Wstęp do zamku kosztuje 2,5 euro.


Park Archeologiczny Nea Pafos, nam zwiedzanie całości zajęło około 4h. Wstęp do parku kosztuje 4,5 euro.











Warto, naprawdę warto, miejsce to znajduje się w centrum tuż przy porcie, na dość rozległym terenie zobaczymy mnóstwo rzymskich i greckich ruin, mozaiki podłogowe oraz uroczą latarnię morską, którą dostrzegliśmy już pierwszego dnia z okna samolotu. 

Byliśmy w lutym, więc pogoda była iście wiosenna, idealna na taki dzień pełen zwiedzania, latem koniecznie zaopatrzcie się w nakrycie głowy, krem z filtrem i wodę.

Z parku jest przepiękny widok na wyspę i mogłoby się wydawać, że można się do niego dostać od strony plaży za free, niestety cały teren jest ogrodzony, nie ma mowy o takim wejściu. 



Promenada, spacerując w centrum natrafiliśmy też na rzeźbę młodego rybaka. 


Cała trasa z hotelu do portu była bardzo przyjemna. Nabrzeże było skaliste, a woda krystalicznie czysta. 



Jednak największą dla mnie atrakcją w Pafos oraz na całym Cyprze były cudowne koty, które są dosłownie wszędzie. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że były zadbane, zdrowe, dożywione, a bardzo często rasowe. 



Jak się Wam podobał spacer ze mną? 


Tyle o samym Pafos, w kolejnym poście pokażę Wam atrakcje, które nie leżą w w tym mieście, ale warto do nich pojechać. Jedną z nich zapamiętam do końca życia. 

Ściskam Was mocno i do następnego :*

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :* Zapraszam do obserwacji oraz polubienia mnie w Social Media :)