Vichy, PURETÉ THERMALE Upiększający olejek micelarny do demakijażu

Są takie marki kosmetyczne, które zna chyba każdy i jedną z nich jest właśnie Vichy. Znam od X lat, ale w pogodni za nowinkami i wyszukiwaniem cały czas czegoś nowego, zapomniałam na dłuższą chwilę o tej marce. Najwięcej kosmetyków Vichy oraz La Roche Posay używałam za czasów liceum, od tej pory minęło już kilka ładnych lat, więc pora na odświeżenie naszej znajomości. 

Od jakiegoś czasu testuję dwa produkty marek Vichy oraz La Roche-Posay. Jednym z nich jest PURETÉ THERMALE - Upiększający olejek micelarny do demakijażu.

Opis producenta:
- Oczyszcza skórę i usuwa nawet wodoodporny makijaż twarzy i oczu.  
- Olejek łączy w sobie skuteczność i delikatność technologii micelarnej   z odżywczym działaniem olejku z kamelii dla efektu upiększonej skóry.
- Skóra wrażliwa.
- Hipoalergiczny.
- Testowany pod kontrolą dermatologiczną.
- Zawiera wodę termalną z Vichy.

- Pozostawia skórę upiększoną, nawilżoną, bardziej miękką i gładszą.

Pierwszy raz mam do czynienia z olejkiem do demakijażu, używałam owszem różnego rodzaju dwufazowych płynów z olejkami, ale ten produkt to całkiem coś innego.
Butelka z pompką, jeśli już trochę śledzicie mój blog, to wiecie, że uwielbiam takie rozwiązanie i zawsze zachęca mnie to do regularnego stosowania produktu. Pompka działa lekko i bezproblemowo, a przez przezroczystą butelkę widzę dokładnie, ile jeszcze produktu pozostało. Plastik, z jakiego zostało wykonane opakowanie jest odpowiednio twardy, dzięki czemu butelka nie odkształca się. Opakowanie ma pojemność 125 ml, a cena to około 55 zł

Płyny micelarne używam do demakijażu twarzy od dawna, ale ten olejek micelarny bije wszystkie na głowę, dlaczego?

Moja skóra jest wymagająca, wrażliwa i skłonna do podrażnień, często bywała bardzo zaczerwieniona i podrażniona po oczyszczaniu jej, a stosując ten produkt nie mam teraz tego problemu. Olejek jest bardzo delikatny, a jednocześnie skuteczny. Po połączeniu z wodą olejek przemienia się w oczyszczające mleczko. Skutecznie zmywa makijaż, oczyszcza skórę i pory, czuję jak buzia jest świeża i nawilżona po jego zastosowaniu. Skóra jest mięciutka, gładka, pachnąca. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Absolutnie nie pozostawia również tłustego filtru na skórze i pięknie zmywa się samą wodą. Zapach produktu porównałabym do bardzo delikatnych letnich perfum, pachnie jak lekka i świeża mgiełka. Mój demakijaż tym produktem jest skuteczny, a skóra wygląda świeżo i promiennie. 

Cena nie jest tak bardzo wygórowana, ponieważ produkt jest wydajny i wystarczy na pewno dłużej niż płyn micelarny.
Formuła PARAFFINUM LIQUIDUM / MINERAL OIL - CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE - ETHYLHEXYL STEARATE - ISOHEXADECANE - PEG-20 GLYCERYL TRIISOSTEARATE - AQUA / WATER - CAMELLIA OLEIFERA SEED OIL - PHENOXYETHANOL - TOCOPHERYL ACETATE - PARFUM / FRAGRANCE
Podsumowując, bardzo polubiłam ten olejek i jest to moje obecne Must Have w codziennej pielęgnacji. Produkt jest genialny i nie wyobrażam sobie w tej chwili lepszego kosmetyku do demakijażu oraz oczyszczania twarzy. Polecam, na pewno i Wy się w nim zakochacie, a może już znacie i macie podobną opinię do mojej?

Komentarze

  1. Jestem ciekawa jak ten olejek sprawdzi się u mnie i chętnie się w niego zaopatrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdza się świetnie, tak jak pisałam. Wypróbuj, sprawdź jak działa u Ciebie :)

      Usuń
  2. O, nie wiedziałam że Cichy ma w swojej ofercie takie cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ma, sama jeszcze nie wiedziałam, nie śledziłam ich nowości.

      Usuń
  3. Przepiękne zdjęcia <3
    Ja za Vichy nie przepadam, bo często mnie uczulają ich kosmetyki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też mi się podobają :)

      Uczulają, ale tylko Vichy, czy coś innego również?

      Usuń
  4. Ooo a właśnie kończy mi się płyn do demakijażu. Może się skuszę?!
    Jestem ciągle na etapie poszukiwania odpowiedniego produktu do demakijażu, więc dziękuję za cenne wskazówki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę wypróbować ten olejek i jak tylko skończę olejek z Resibo, bo kupię ten :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęciłaś mnie do wypróbowania go jeśli tylko skończy mi się obecny płyn micelarny koniecznie go kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie podziel się ze mną swoją opinią. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :* Zapraszam do obserwacji oraz polubienia mnie w Social Media :)