Serum C-Intense, Cosmabell + zniżka dla Was

Pamiętacie rękawiczki żelowe Beauty Touch od Cosmabell, które recenzowałam w listopadzie zeszłego roku? To mój absolutny hit, a dziś zaprezentuję Wam kolejny produkt tej marki, a dokładnie intensywne serum liposomowe z wit. C-Intense.
Od producenta:

C Intense to nowoczesny preparat przeznaczony do pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Dzięki zastosowaniu najnowszych osiągnięć nanotechnologii C-Intense wyróżnia się niezwykłą głębokością wnikania składników aktywnych, która zapewnia nieosiągalną dotąd skuteczność działania! Przewagą serum C-Intense jest zastosowanie nanotechnologii.Obecnie ta metoda jest jedną z bardziej interesujących dla kosmetologów metodą przenikania substancji aktywnych przez skórę. Większość produktów kosmetycznych działa na powierzchniowe warstwy skóry, nie docierając do jej żywych warstw. W wyniku wieloletnich badań udało się opracować metodę umożliwiającą transport cennych składników do głębszych warstw skóry.

Zaletą zamknięcia substancji aktywnych w liposomach zwłaszcza witaminy C która jest bardzo niestabilna i utlenia się bardzo szybko jest fakt iż pozostaje długo w niezmienionej formie. Wszystkie produkty na rynku z czystym kwasem askorbinowym mają w rzeczywistości znacznie niższe stężenia ponieważ zawarta w nich Witamina C bardzo szybko traci swoje wartości.

Bogaty skład C-Intense zapewnia wielokierunkową poprawę wyglądu i kondycji skóry. Regularne stosowanie serum przynosi natychmiastowe oraz długofalowe efekty w postaci:
- wygładzenia, ujędrnienia i napięcia skóry,
- redukcji zmarszczek, w tym zmarszczek w okolicy oczu, ust i na czole,
- intensywnego rozświetlenia i odmłodzenia cery,
- stymulacji wewnętrznych mechanizmów odpowiedzialnych za regenerację skóry,
- redukcji przebarwień,
- wyrównania kolorytu cery,
- głębokiego nawilżenia i odżywienia skóry.

Moja opinia:

Produkt zamknięto w grubej szklanej buteleczce z pepitką o pojemności 30ml. Lubię opakowania z pepitką, ułatwia to aplikację i jest dobrym rozwiązaniem przy tego typu produktach. Kosmetyk ma lekką/rzadką konsystencję i jest koloru mlecznego/półprzezroczystego. Pachnie cytrusowo, bardzo przyjemnie. Serum jest wydajne, na twarz nakładam 2-3 krople. Producent zaleca stosowanie serum dwa razy dziennie i nakładanie go na oczyszczoną tonikiem skórę, tak też robiłam. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania, można powiedzieć, że momentalnie, co pozwala na aplikację innego kosmetyku. Nie pozostawia lepkiej czy tłustej skóry, nie wysusza, nie podrażnia, nie ściąga, ale chwilowo napina skórę. Pierwsze efekty są widoczne dość szybko, skóra stała się bardziej jednolita, a przebarwienia zaczęły blednąć. Twarz jest bardziej nawilżona i promienna. Od zawsze mam problem z rumieńcami na twarzy i to serum pozwoliło mi je trochę zniwelować. Witamina C to świetny składnik, działa przeciwstarzeniowo, odświeża naszą skórę i poprawia jej wygląd, stosując Serum C-INTENSE działamy przeciw szkodliwym czynnikom zewnętrznym oraz chronimy się przed nimi.

Pojemność: 30ml
Cena:109zł

Do kupienia na www.cosmabell.pl

Mam dla Was niespodziankę i rabat 30% na hasło: amethystblog na cała asortyment w sklepie: www.cosmabell.pl. Kod jest czynny przez dwa tygodnie.


Komentarze

  1. Skoro przebarwienia tak szybko zaczęły bladnąć, to chetnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze niedawno musiałam wszystko zakrywać pod podkładem, teraz często wcale go nie nakładam, skóra wygląda wyjątkowo dobrze i nie mam już zbyt wielu mankamentów do zakrywania :)

      Usuń
  2. Czytałam już kilka pozytywnych recenzji tego produktu, to fanie że Twoja niesie jakąś korzyść dla czytelnika :)

    RudaUrodowo - alternatywnie o urodzie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo no ciekawie :)
    A ile już go używasz?
    Ja jestem na etapie testowania również tego samego produktu ale marki Sesderma ale jeszcze zbyt krótko żeby się o nim wypowiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny produkt!Chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny produkt!Chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje serum z Bielendy właśnie się kończy i szukam następcy, chociaż kusi mnie trochę serum z Kiehl'sa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie miałam nic z Kiehl'sa, ale też kusi mnie kilka kosmetyków :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :* Zapraszam do obserwacji oraz polubienia mnie w Social Media :)