BLOGMAS #5 | YOINS.COM - Pierwsze zamówienie
Wczoraj dałam plamę i nie było blogmasa, niestety zmęczenie wygrało i padłam razem z Cezarem, a obudziłam się dopiero rano. Na pewno nie raz to przerabialiście i rozumiecie.
Dziś mam dla Was post z nowościami, a dokładnie z produktami, które zamówiłam jakiś czas temu w sklepie Yoins.com. W sieci jest mnóstwo sklep, coraz trudniej się już połapać i sama pierwszy raz dopiero niedawno usłyszałam o tym sklepie.
Paczka dotarła równo w 3 tygodnie, wysyłka zamówień powyżej 40$ jest darmowa.
Szal "kocyk w kratę" widziałam wiele razy na blogach, Instagramie i innych stronach, aż w końcu właśnie na Yoins znalazłam ten wymarzony, idealny. Jest mięciutki, długi, ciepły i nie za gruby, spokojnie można się nim obwiązać i dalej oddychać :P Kosztował ok 40 zł i to jedna z 2 trafionych rzeczy z całego zamówienia.
Pierwszy raz od bardzo długiego czasu zamówiłam z azjatyckiej strony ubranie, wybrałam długą czarną bluzę z kapturem, niestety okazała się za mała, poleci do mamy. Jest dość dobrze wykonana, choć nie jest tak długa jak na zdjęciach i rozmiarówka jest zaniżona o 2 rozmiary. Kosztowała ok 90 zł.
3, a zarazem ostatnią rzeczą z zamówienia są skarpety w kolorową zebrę. Są dość długie, rozmiarówka standardowa. Kosztowały ok 12 zł.
Szalik i skarpety są extra, ale bluza zawiodła mnie rozmiarem. A jakie są Wasze doświadczenia z zamówieniami z azjatyckich sklepów? Może znacie sklep Yoins, na co jeszcze warto zwrócić tam uwagę?
Kusi mnie jeszcze zamówienie biżuterii i torebki, bo są bardzo podobne do tych na Asos czy Topshop, a ceny sporo niższe.
Dziś mam dla Was post z nowościami, a dokładnie z produktami, które zamówiłam jakiś czas temu w sklepie Yoins.com. W sieci jest mnóstwo sklep, coraz trudniej się już połapać i sama pierwszy raz dopiero niedawno usłyszałam o tym sklepie.
Paczka dotarła równo w 3 tygodnie, wysyłka zamówień powyżej 40$ jest darmowa.
Szal "kocyk w kratę" widziałam wiele razy na blogach, Instagramie i innych stronach, aż w końcu właśnie na Yoins znalazłam ten wymarzony, idealny. Jest mięciutki, długi, ciepły i nie za gruby, spokojnie można się nim obwiązać i dalej oddychać :P Kosztował ok 40 zł i to jedna z 2 trafionych rzeczy z całego zamówienia.
Pierwszy raz od bardzo długiego czasu zamówiłam z azjatyckiej strony ubranie, wybrałam długą czarną bluzę z kapturem, niestety okazała się za mała, poleci do mamy. Jest dość dobrze wykonana, choć nie jest tak długa jak na zdjęciach i rozmiarówka jest zaniżona o 2 rozmiary. Kosztowała ok 90 zł.
3, a zarazem ostatnią rzeczą z zamówienia są skarpety w kolorową zebrę. Są dość długie, rozmiarówka standardowa. Kosztowały ok 12 zł.
Szalik i skarpety są extra, ale bluza zawiodła mnie rozmiarem. A jakie są Wasze doświadczenia z zamówieniami z azjatyckich sklepów? Może znacie sklep Yoins, na co jeszcze warto zwrócić tam uwagę?
Kusi mnie jeszcze zamówienie biżuterii i torebki, bo są bardzo podobne do tych na Asos czy Topshop, a ceny sporo niższe.
Skarpety są Bosssskie :) ja kiedyś zamówiłam z naszego Allegro Sukienkę ale szła z Azji poprzez pośrednika i miałam odwrotna sytuację bo była o wiele za duża niż w opisie i różniła się znacznie od zdjęcia na aukcji.
OdpowiedzUsuńSklepu nie znam.
OdpowiedzUsuńWszystkie rzeczy są super!!
Niestety ja ze swoim rozmiarem boję się zamawiać ciuchów z Chin...
Bluza fajna. Szkoda, że za mała. Urok zamawiania przez internet. Szczególnie z chińskich sklepów. Ja jakoś nie mam odwagi :)
OdpowiedzUsuńŁadny szalik :)
OdpowiedzUsuńhttp://sisterschannelfashion.blogspot.com/
ale fajn skarpety! ;d
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie kupowałam poza granicą przez internet :-) Jednak wolę pójść do sklepu i przymierzyć :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny szal :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym sklepie. Fajne skarpetki :D Szalik mam bardzo podobny ;)
OdpowiedzUsuńja kupowałam tylko z alieexpres :) a szali genialny <3
OdpowiedzUsuńKupuję na aliexpress tylko więc nie znam tego Twojego :D ale z ubraniami tak jest że rozmiarówka azjatycka jest bardzo bardzo inna niż nasza, zawsze trzeba kupować dwa rozmiary większe rzeczy :D a rzeczy w ich rozmiarze one size w rzeczywistości są S lub XS :D
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy wybrałaś ;))
OdpowiedzUsuńŁadny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńSkarpety najlepsze :D
OdpowiedzUsuńChyba muszę do mojej letniej kolekcji dodać sobie takie skarpety ;) No może nie takie ciepłe, ale stopki w szalone kolory mogą być :)
OdpowiedzUsuń