Impreza na Kalifornijskiej plaży!
Pozostając w plażowym klimacie, mam dla Was iście Kalifornijskie zdobienie. 3 lata temu odwiedziłam Zachodnie Wybrzeże USA (Los Angeles-San Diego-Las Vegas) i bardzo pozytywnie wspominam tę podróż, kilka fotek z tej wyprawy znajdziecie na blogu (klik).
Zdobienie pod hasłem "Beach Party" nie mogło obejść się bez plażowych gadżetów w tle: strój kąpielowy, aparat lomograficzny, okulary przeciwsłoneczne i kilka muszelek sprawiają, że czuję się naprawdę, jakbym wybierała się tam na imprezę.
Podstawowym lakierem w tym zdobieniu jest On The Edge marki Orly z najnowszej kolekcji Adrenaline Rush. Jednoznaczne określeniu koloru nie jest możliwe, to połączenie granatu z fioletem, coś pomiędzy, naprawdę prezentuje się wyjątkowo. Kryje w pełni po 2 warstwach, wysycha w normalnym tempie. Ma kremowe wykończenie i obłędne nasycenie, ale to pewnie już zauważyliście.
Wzory odbiłam lakierami Mundo de Uñas (20 Fiusha, 56 Spring Green, 16 Lilac oraz 5 Turquoise) z płytek Jumbo Plate 2 Tropical Holiday od Cheeky oraz BP-L017 od Born Pretty Store. Lakiery MdU śmierdzą jak śmierdziały, zapach mnie odrzuca, ale kupiłam i mam zamiar trochę się nimi pobawić.
Zdobienie pod hasłem "Beach Party" nie mogło obejść się bez plażowych gadżetów w tle: strój kąpielowy, aparat lomograficzny, okulary przeciwsłoneczne i kilka muszelek sprawiają, że czuję się naprawdę, jakbym wybierała się tam na imprezę.
Podstawowym lakierem w tym zdobieniu jest On The Edge marki Orly z najnowszej kolekcji Adrenaline Rush. Jednoznaczne określeniu koloru nie jest możliwe, to połączenie granatu z fioletem, coś pomiędzy, naprawdę prezentuje się wyjątkowo. Kryje w pełni po 2 warstwach, wysycha w normalnym tempie. Ma kremowe wykończenie i obłędne nasycenie, ale to pewnie już zauważyliście.
Wzory odbiłam lakierami Mundo de Uñas (20 Fiusha, 56 Spring Green, 16 Lilac oraz 5 Turquoise) z płytek Jumbo Plate 2 Tropical Holiday od Cheeky oraz BP-L017 od Born Pretty Store. Lakiery MdU śmierdzą jak śmierdziały, zapach mnie odrzuca, ale kupiłam i mam zamiar trochę się nimi pobawić.
Lakiery Orly dostępne są na oficjalnej stronie orlybeauty, a 18 ml buteleczka kosztuje 39 zł.
rewelacja, brak mi słów :-)
OdpowiedzUsuńPiękne :) śliczny, bajeczny kolor.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńCudny efekt!!
OdpowiedzUsuńŚwietne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńCudowna kolorystyka, idealny mani na letni wyjazd.. ah te mudo, czekam i czekam na nie :<
OdpowiedzUsuńŚwietne, letnie zdobienie! :) Ze swoich MdU muszę chyba zacząć korzystać na balkonie, bo nie jestem w stanie wytrzymać ich zapachu :(
OdpowiedzUsuńTo są moje kolorki! Idealne! <3
OdpowiedzUsuńPięknie, czuć wakacyjny klimat.
OdpowiedzUsuńPięknie! Szczególnie te kwiaty mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńDo smrodku mundziakow już przywyklam, za to nadal meczy mnie seshe. Capi okrutnie!
Cudne, ja takie chcę! Moja bajka od początku do końca :)
OdpowiedzUsuńPiękny granat, uwielbiam takie odcienie. Bardzo fajnie wyszło to zdobienie, tak precyzyjnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki i zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie kolorów! bardzo wakacyjne :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły te pazurki:)
OdpowiedzUsuńZdobienie jak zwykle wyszło super!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobienie i super pokazane na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńSwietne, wakacje w pelni
OdpowiedzUsuńJeeej pięknie! :)
OdpowiedzUsuńSuper są te kwiaty :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuń