Jak naprawdę było na See Bloggers...
Nie samymi paznokciami żyję, choć może trudno ostatnio w to uwierzyć :P W styczniu wzięłam udział w konferencji See Bloggers, która odbyła się w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Od imprezy minęło równo dwa tygodnie i pewnie sporo już czytaliście na blogach o tym wydarzeniu, ale u mnie poznacie całą prawdę.
Tegoroczna edycja była drugą, w której wzięłam udział i drugą w ogóle :P Pierwsza odbyła się w zeszłym roku w sierpniu, a tych mniej wtajemniczonym zapraszam do przeczytania relacji z tej imprezy.
Tegoroczna zimowa edycja różniła się pod wieloma względami od poprzedniej letniej. Różnice można było zauważyć na każdym kroku, a najważniejsze z nich to: ilość zaproszonych blogerów, świetna lokalizacja i idealne warunki do przeprowadzenia takiej konferencji, warsztaty, panele tematyczne i organizacja.
Tylu blogerów, tyle różne różnych tematów i całe mnóstwo pozytywnej energii. Niektóre kategorie blogów totalnie mnie zaskakiwały, ale moja tematyka też co niektórych wprawiała w osłupienie.
Były #ciągletesamegęby, ale nie tylko oczywiście. Na tegorocznej edycji poznałam wiele wspaniałych osób, które chciałam poznać od dawna i spotkałam się ze "starymi" znajomymi. Wszystkich serdecznie pozdrawiam :*
Warsztaty z Organique i marką FM GROUP bardzo mi się spodobały, były przeprowadzane w małych grupach i sporo z nich wyniosłam. Organique zafundowało mi naukę na temat glinek, a jedną nawet zrobiłam sama. FM GROUP natomiast pokazało trendy na wiosnę i przykład jednego makijażu. Dodatkowo każdy z uczestników wykonał makijaż na papierze (Face Chart).
Wykłady, oj wykłady mam cały czas w głowie i staram się wcielać to co z nich wyniosłam w życie. Piotr Bucki, Jacek Kłosiński, Jakub Prószyński, Wojciech Wawrzak, Monika Czaplicka, Artur Jabłoński, Tomasz Sulewski i Paweł Lipiec to ludzie z doświadczeniem i naprawdę zarówno dobrze "gadali", jak i świetnie się ich słuchało. Tytuł tego posta nie jest bez powodu taki, to jeden z punktów, który wyniosłam z SB. Pewnie domyślacie się, że chodzi o krzykliwe nagłówki. I jak, dobrze mi poszło?
Przez dwa dni nikt nie chodził głodny, a dbał o nas między innymi Lidl Polska, którego stoisko #ChrupiąceZpieca było wręcz oblegane. Krótka nauka robienia smacznych i estetycznie fajnie wyglądających kanapek pod okiem specjalisty była naprawdę ciekawa. Swoją kanapkę obfociłam pod okiem kolejnego specjalisty i miałam w głowie wizję kanapkowego bloga :P
Nie odbyło się oczywiście bez imprezy integracyjnej, ale o tym mogłabym napisać kolejny post. Bawiliśmy się w klubie Coco Cafe, Club & Restaurant, a wszyscy wystylizowani byliśmy w stylu Coco Chanel.
Więcej zdjęć, filmików i informacji znajdziecie na oficjalnym Facebooku See Bloggers.
Jeśli miałabym podsumować tę edycję jednym słowem to określiłabym ją jako PROFESJONALNĄ. Wszystko było przemyślane, dopracowane i widać jak wielki postęp zrobiła i ile pracy włożyła w to wszystko ekipa See Bloggers.
Tegoroczna edycja była drugą, w której wzięłam udział i drugą w ogóle :P Pierwsza odbyła się w zeszłym roku w sierpniu, a tych mniej wtajemniczonym zapraszam do przeczytania relacji z tej imprezy.
Tegoroczna zimowa edycja różniła się pod wieloma względami od poprzedniej letniej. Różnice można było zauważyć na każdym kroku, a najważniejsze z nich to: ilość zaproszonych blogerów, świetna lokalizacja i idealne warunki do przeprowadzenia takiej konferencji, warsztaty, panele tematyczne i organizacja.
Tylu blogerów, tyle różne różnych tematów i całe mnóstwo pozytywnej energii. Niektóre kategorie blogów totalnie mnie zaskakiwały, ale moja tematyka też co niektórych wprawiała w osłupienie.
Były #ciągletesamegęby, ale nie tylko oczywiście. Na tegorocznej edycji poznałam wiele wspaniałych osób, które chciałam poznać od dawna i spotkałam się ze "starymi" znajomymi. Wszystkich serdecznie pozdrawiam :*
Warsztaty z Organique i marką FM GROUP bardzo mi się spodobały, były przeprowadzane w małych grupach i sporo z nich wyniosłam. Organique zafundowało mi naukę na temat glinek, a jedną nawet zrobiłam sama. FM GROUP natomiast pokazało trendy na wiosnę i przykład jednego makijażu. Dodatkowo każdy z uczestników wykonał makijaż na papierze (Face Chart).
Wykłady, oj wykłady mam cały czas w głowie i staram się wcielać to co z nich wyniosłam w życie. Piotr Bucki, Jacek Kłosiński, Jakub Prószyński, Wojciech Wawrzak, Monika Czaplicka, Artur Jabłoński, Tomasz Sulewski i Paweł Lipiec to ludzie z doświadczeniem i naprawdę zarówno dobrze "gadali", jak i świetnie się ich słuchało. Tytuł tego posta nie jest bez powodu taki, to jeden z punktów, który wyniosłam z SB. Pewnie domyślacie się, że chodzi o krzykliwe nagłówki. I jak, dobrze mi poszło?
Przez dwa dni nikt nie chodził głodny, a dbał o nas między innymi Lidl Polska, którego stoisko #ChrupiąceZpieca było wręcz oblegane. Krótka nauka robienia smacznych i estetycznie fajnie wyglądających kanapek pod okiem specjalisty była naprawdę ciekawa. Swoją kanapkę obfociłam pod okiem kolejnego specjalisty i miałam w głowie wizję kanapkowego bloga :P
Nie odbyło się oczywiście bez imprezy integracyjnej, ale o tym mogłabym napisać kolejny post. Bawiliśmy się w klubie Coco Cafe, Club & Restaurant, a wszyscy wystylizowani byliśmy w stylu Coco Chanel.
Więcej zdjęć, filmików i informacji znajdziecie na oficjalnym Facebooku See Bloggers.
Jeśli miałabym podsumować tę edycję jednym słowem to określiłabym ją jako PROFESJONALNĄ. Wszystko było przemyślane, dopracowane i widać jak wielki postęp zrobiła i ile pracy włożyła w to wszystko ekipa See Bloggers.
Cieszę się, że mogłam po raz kolejny wziąć udział w wydarzeniu.
_____________________
W lipcu szykuje się kolejna edycja, także zapraszam do śledzenie strony See Bloggers oraz ich FB, gdzie znajdziecie więcej informacji, w tym także przewidywany termin rejestracji. Cały proces rejestracji jest bardzo prosty i wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań, a potem czekać na maila z odpowiedzią o zaproszeniu bądź jego braku. Ta druga opcja oczywiście nie wchodzi w grę ;P
Rejestracja i udział w konferencji jest bezpłatny.





Kurczę, co przeczytam o tym wydarzeniu, to żałuję, że nie mogłam uczestniczyć! :P
OdpowiedzUsuńNaprawdę szkoda, było świetnie. Trzymam kciuki, aby udało się kolejnym razem :)
UsuńWszystko fajnie, ale gdzie jest nasza Pati? :(
OdpowiedzUsuńPiszesz coraz bardziej jak u mnie w pracy w korpo, a mam tego dość na co dzień. Wolę blogi pisane od serca, nie od wskazań marketingowców. I nie jest to żaden hejt, ja tu bywam, czytuję i szanuję, a nawet komentuję czasem, ale przykre jest to, że unifikacja, project management, client/customer orientation, zwał, jak zwał, po prostu sztampa wkracza nawet w obszary blogosfery. Mam nadzieję, że nie zatracisz w tym wszystkim siebie.
PS. I nie lubię podwójnych postów na FB, żeby miały lepszy zasięg.
Ja cały czas ta sama i na tym samym miejscu :P Jeśli uważasz, że nie piszę od serca to zrobiło mi się przykro. Wszystko co robię na tym blogu jest ode serca i gdybym tego nie kochała, nie prowadziłabym tego bloga. A jeśli chodzi i podwójne posty na FB, to wyjaśnij proszę o co chodzi, bo chyba za cienka w uszach jestem i nie rozumiem.
UsuńKurczę, wszyscy chwalą, a jeszcze nikt nie napisał, jak się tam dostać (i być może - ile zapłacić), a myślę, że to byłaby przydatna informacja dla osób, które myślą o wybraniu się tam. :)
OdpowiedzUsuńWystarczy wejść na stronę See Bloggers albo ich Fanpage na FB :) Ale już spieszę z informacjami i zamieściłam je pod koniec postu.
UsuńSwietna impreza!
OdpowiedzUsuńCzytalam tylko jedna recenzje i Twoja jest druga.
Ooo to źle oceniłam, byłam pewna, że moja gdzieś zginie w gąszczu innych.
Usuńciekawa spotkanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo, atmosfera była świetna i nie mogę już doczekać się kolejnej edycji!
UsuńDzięki za wzmiankę - fajnie, że nie wynudziłaś się na prawnej prelekcji. :-)
OdpowiedzUsuńWojtek, coś Ty! Było konkretnie i taki wykład był naprawdę pomocny, rozwiał sporo moich wątpliwości! Pozdrawiam :)
Usuń<3 Było cudownie. Ja chcę jeszcze raz!! ^^
OdpowiedzUsuńI ja !!! Super było Cię poznać <3
UsuńZ chęcią bym tam pojechała ;P Tylko tak trochę daleko..
OdpowiedzUsuńJa akurat do 3miasta mam całkiem przyzwoitą odległość, ale było sporo osób z drugiego końca Polski i to już jest kawałek do przebycia. Uważam natomiast, że warto :)
UsuńJuż śpieszę z odpowiedzią, nie wiem czemu, ale nie da się pod pierwszą wypowiedzią:
OdpowiedzUsuń1. podwójne posty na FB - nie piję tu do ciebie, źle się wyraziłam w pe-esie, ale ostatnio jest tendencja do podwójnego wrzucania postów na fanpejdżach, raz i po kilku minutach znowu, z tą samą treścią. Trochę denerwujące.
2. Mam wrażenie, że blogi przechodzą zbiorową metamorfozę po takich spotkaniach typu see-blogers, blogerzy zaczynają stosować podobne triki mające służyć skupieniu naszej, czytelników, uwagi. Jakoś wpisy wydają się być budowane wg podobnych schematów, i gdzieś gubi się indywidualny styl poszczególnych blogerek. Nie mam wrażenia, że piszesz bez serca, moja wina, bo źle to wyraziłam, natomiast nie czuję "tego czegoś" co miałaś w postach jakiś czas temu.
Tak jak pisałam - nie jestem dobra w artykulacji własnych myśli - to nie jest hejt, nie zamierzałam sprawiać ci przykrości w żaden sposób i przykro mi, że tak się stało.
Chyba jestem przeczulona :) Mam w pracy do czynienia z dużą ilością "mózgopiernych" sposobów pisania dokumentów, tworzenia prezentacji i coraz więcej elementów tych zagrywek widzę na blogach. Twojego bardzo lubię i myślę, że po prostu przestraszyłam się, że może stać się wyzutym z emocji, przygotowanym wg przepisu zbiorem postów na dany temat. Zareagowałam nerwowo, przyznaję.
Ależ się napisałam, nie wiem, czy to w ogóle jest czytelne i przejrzyste.
Podwójne posty, żeby napędzać liczby nie są tym, czym chcę przyciągnąć czytelników. Totalnie tego nie czaję i dowiedziałam się o tym od Ciebie. Widać jaka jestem "na czasie" haha
UsuńCo do innym spraw, o których piszesz to widzę to inaczej. Nie można bać się zmian i być negatywnie do nich nastawionym, ja szukam swojego stylu i czegoś, co będzie mnie wyróżniać. Jeszcze długa droga przede mną, ale zaczęłam i to początek zmian, które cieszą mnie coraz bardziej. Dorośleję, mój blog też i jest to nieuniknione.
Cieszę się, że jesteś i wyrażasz swoją opinię. To dla mnie bardzo cenne :*
Mniam, też lubię produkty z lidla <3 Bardzo bym chciała kiedyś uczestniczyć w takim wydarzeniu. Zobaczymy, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa była z tym stoiskiem, jeszcze bardziej polubiłam Lidla.
UsuńFajna imprezka :) a przez zdjęcie kanapki chyba zgłodniałam ... idę coś zjeść ;3
OdpowiedzUsuńlovesomespace.blogspot.com Zapraszam!
Patrzę na tę kanapkę i też robię się głodna hehe
UsuńBrzmi nieźle, sama bym się wybrała na taką imprezkę:)
OdpowiedzUsuńW lipcu kolejna edycja :)
UsuńChciałabym Was poznać, może kiedyś się uda;)
OdpowiedzUsuńByłoby super :*
UsuńŻałuję, że nie mogłam tam być...
OdpowiedzUsuńLatem musimy wybrać się tam razem :)
UsuńCieszę się, ze spotkanie się udało. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Trzeba przyznać, że duża i elegancka impreza :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Was ale akurat musiałam jechać do Koszalina więc mam nadzieję, że zobaczymy się za rok - o ile będzie powtórka. Fajnie, że coraz więcej takich wydarzeń dzieje się też w mojej okolicy. Duży + dla organizatorów za bardzo przystępną miejscówkę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do zobaczenia :)
Usuńspore wydarzenie :)
OdpowiedzUsuń