Pędzle La Rosa
Jakiś czas temu podjęłam współpracę ze sklepem FUTUROSA, który w swojej ofercie ma głównie kosmetyki mineralne, ale również perfumy, produkty do paznokci czy do pielęgnacji włosów. Z asortymentu sklepu wybrałam 6 cieni, puder, podkład oraz 6 pędzli.
Używałam już prędzej puder mineralny, który spisał się na medal i miałam nadzieję, że i te kosmetyki się u mnie sprawdzą.
Dziś opiszę pędzle, a w kolejnych postach cienie, podkład oraz puder.
Wybrałam pędzle, które były mi najbardziej potrzebne i tak oto stałam się właścicielką:
Pędzla do pudru, 34,00 zł
Pędzla do różu, 26,00 zł
Pędzla do cieni, 13,00 zł
Pędzla do cieni podwójny, 18,00 zł
Pędzla do cieniowania, 13,00 zł
Każdy z pędzli zapakowano w plastikowy kartonik z nazwą pędzla. Wszystkie zostały wykonane z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Te z serii czarnej, jak brązowej są wykonane bardzo solidnie, włosie trzyma się na swoim miejscu i nie wypada. Wszystkie są bardzo mięciutkie i przyjemnie się je użytkuje. Trzonek jest wykonany bardzo solidnie, a napis na nim nie ściera się. Czarne pędzle oraz dwa brązowe: do cieni i cieniowania są dobrze wyprofilowane, ale podwójny już nie do końca. Kosmetyki nakłada i rozprowadza mi się nimi bardzo dobrze, najbardziej upodobałam sobie pędzel do pudru oraz cieni.
Jeśli zastanawiacie się nad zakupem nowych pędzli, to mogę Wam szczerze polecić pędzle La Rosa. Ich cena nie jest wygórowana, a jakość bardzo pozytywnie zaskakuje.
Znacie lub używanie pędzli La Rosa i podzielacie moją opinię?
Używałam już prędzej puder mineralny, który spisał się na medal i miałam nadzieję, że i te kosmetyki się u mnie sprawdzą.
Dziś opiszę pędzle, a w kolejnych postach cienie, podkład oraz puder.
Wybrałam pędzle, które były mi najbardziej potrzebne i tak oto stałam się właścicielką:
Pędzla do pudru, 34,00 zł
Pędzla do różu, 26,00 zł
Pędzla do cieni, 13,00 zł
Pędzla do cieni podwójny, 18,00 zł
Pędzla do cieniowania, 13,00 zł
Każdy z pędzli zapakowano w plastikowy kartonik z nazwą pędzla. Wszystkie zostały wykonane z wysokiej jakości włosia syntetycznego. Te z serii czarnej, jak brązowej są wykonane bardzo solidnie, włosie trzyma się na swoim miejscu i nie wypada. Wszystkie są bardzo mięciutkie i przyjemnie się je użytkuje. Trzonek jest wykonany bardzo solidnie, a napis na nim nie ściera się. Czarne pędzle oraz dwa brązowe: do cieni i cieniowania są dobrze wyprofilowane, ale podwójny już nie do końca. Kosmetyki nakłada i rozprowadza mi się nimi bardzo dobrze, najbardziej upodobałam sobie pędzel do pudru oraz cieni.
Jeśli zastanawiacie się nad zakupem nowych pędzli, to mogę Wam szczerze polecić pędzle La Rosa. Ich cena nie jest wygórowana, a jakość bardzo pozytywnie zaskakuje.
Znacie lub używanie pędzli La Rosa i podzielacie moją opinię?
Już raz przeglądałam ofertę i może się za jakiś czas na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńCo masz na oku?
Usuńjeszcze nie znałam tej firmy do tej pory :) ale pędzelki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńUdana współpraca, widać. :) Kusisz, Patrycja! Markę La Rosa znam, ale na razie za mało, żeby wypowiadać się o niej jakoś szczególnie. Myślę nad zakupem kolejnych produktów. Bardzo dobrze wspominam jeden lakier do paznokci.
OdpowiedzUsuńLakiery bardzo mnie natomiast kuszą, widziałam tam kilka ładnych kolorów. Aż mi się oczka zaświeciły :D
Usuńuwielbiam kosmetyki mineralne i sama stosuje podkład,róż i cienie.A pędzelki są rewelacyjene!Ps.Gratuluję współpracy :-)
OdpowiedzUsuńKosmetyki mineralne to dobry wybór :)
UsuńPędzelki mają bardzo fajne, zabieram się za pisane recenzji o nich :) tylko odzyskać muszę aparat najpierw ;)
OdpowiedzUsuńTak, mięciutkie i włosie trzyma się na swoim miejscu :) A co z aparatem ?
UsuńMój mężczyzna zabrał bo kręci ujęcia do teledysku (w końcu to jego lustrzanka, którą mi użycza na potrzeby blogowania), udało się wydać kawałek w niemieckiej wytwórni więc doszedł do wniosku, że przyda się teledysk :)
UsuńO proszę, to gratuluję :)
UsuńCiekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa mam od nich pędzel do blendowania, ale na razie czeka na swoją kolej ;) Chciałabym jakiś fajny pędzel do brązera/różu i biorę pod uwagę też te od nich ;) Zobaczymy na co wreszcie się zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńPOtrzebuje nowych pędzi, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńMój stary pędzel do różu wygląda jakby wyliniał. W ogóle musiałabym sprawić sobie nowe pędzle do makijażu, a ten tekst trochę mi pomógł w wyborze.
OdpowiedzUsuńTe wyglądają ciekawie, a przede wszystkim, jak sama zaznaczyłaś, są trwałe. A czegoś takiego właśnie szukam.