Essie Encrusted Treasures 2013 Collection
Dziś prezentuję 2 kolejne lakiery, które kupiłam niedawno. Po komentarzach wiem, że jesteście ich ciekawi, a ja sama bardzo chciałam nimi pomalować paznokcie. Mowa tu o Hors d'Oeuvers oraz On A Silver Platter od Essie.
Cała kolekcja Encrusted Treasures składa się z 6 lakierów, ale zaciekawiły mnie jedynie dwa, reszta wydała mi się nie warta uwagi, a ich swatche na blogach tylko mnie w tym utwierdziły.
Maleńką "zakąskę" Hors d'Oeuvres mogliście zobaczyć już w niedawnym poście.
Lakier ten przypomina mi end up glamorous od p2 z kolekcji Lost In Glitter. Jest tak piękny, że zakochałam się w nim od razu. Wygląda świetnie jako dodatek nawierzchniowy, ale również samotnie. Błyszczy się i mieni złotem i srebrem. Zawiera w sobie mnóstwo opalizujących srebrnych sześciokątnych drobinek hex. Paznokcie pokryłam dwiema warstwami, do zdjęć nie nałożyłam top coatu.
Kolejnym cacuszkiem jest On A Silver Platter i jest on bardzo podobny do Hors d'Oeuvres. Różni się onod poprzednika tym, że baza jest bardziej złota, a holograficzne drobinki hex są w kolorze fioletowo-niebieskim. Pięknie wygląda samotnie, a jako lakier nawierzchniowy wg mnie nie bardzo pasuje. Tak samo jak w przypadku pierwszego lakieru paznokcie pokryłam dwiema warstwami i do zdjęć nie nałożyłam top coatu.
Są to lakiery naprawdę warte grzechu i ogromnie się cieszę, że je kupiłam! Schną w szybkim tempie i świetnie nadają się na różne okazje, a teraz w sezonie karnawałowym będą gościć często na moich paznokciach <3
Kosztują ok 32 zł / 13,5 ml
Cała kolekcja Encrusted Treasures składa się z 6 lakierów, ale zaciekawiły mnie jedynie dwa, reszta wydała mi się nie warta uwagi, a ich swatche na blogach tylko mnie w tym utwierdziły.
Maleńką "zakąskę" Hors d'Oeuvres mogliście zobaczyć już w niedawnym poście.
Lakier ten przypomina mi end up glamorous od p2 z kolekcji Lost In Glitter. Jest tak piękny, że zakochałam się w nim od razu. Wygląda świetnie jako dodatek nawierzchniowy, ale również samotnie. Błyszczy się i mieni złotem i srebrem. Zawiera w sobie mnóstwo opalizujących srebrnych sześciokątnych drobinek hex. Paznokcie pokryłam dwiema warstwami, do zdjęć nie nałożyłam top coatu.
Kolejnym cacuszkiem jest On A Silver Platter i jest on bardzo podobny do Hors d'Oeuvres. Różni się onod poprzednika tym, że baza jest bardziej złota, a holograficzne drobinki hex są w kolorze fioletowo-niebieskim. Pięknie wygląda samotnie, a jako lakier nawierzchniowy wg mnie nie bardzo pasuje. Tak samo jak w przypadku pierwszego lakieru paznokcie pokryłam dwiema warstwami i do zdjęć nie nałożyłam top coatu.
Są to lakiery naprawdę warte grzechu i ogromnie się cieszę, że je kupiłam! Schną w szybkim tempie i świetnie nadają się na różne okazje, a teraz w sezonie karnawałowym będą gościć często na moich paznokciach <3
Kosztują ok 32 zł / 13,5 ml
One są wprost cudowne! :)
OdpowiedzUsuńSliczne lakiery, troche jak rybia luska
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś nie powaliły... :)
OdpowiedzUsuńładne są,ale jakoś mnie nie powaliły
OdpowiedzUsuńŁadne, ładne... ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTen drugi odcień zdecydowanie ładniejszy :))
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńJakoś w buteleczce bardziej mi sie podoba niż na pazurku :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ;)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę piękne... choć On A Silver Platter jest trochę bardziej ,,piękniejszy" :-P
OdpowiedzUsuńCudny, opalizujący efekcik :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie ten pierwszy podobny do p2 :)
OdpowiedzUsuńOba lakiery ładne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem który bardziej mi się podoba.
Chyba ten drugi. Cena troszkę niefajna.
ładnie sie prezentuja :)
OdpowiedzUsuńsreberko fajniusie:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne lakiery, chociaż nie skusiłabym się na nie biorąc pod uwagę cenę :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńcałą kolekcję kiedyś kupię :D
OdpowiedzUsuńUff.. na paznokciach podobają mi się mniej niż w buteleczkach;)
OdpowiedzUsuńładne,ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńcałkiem ładne ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie *_*
OdpowiedzUsuń