My Secret, Lavender 147 - swatche i recenzja
Jak już pewnie wiecie, na pewno wiecie ^^ w poniedziałek otrzymałam pierwszy Lakierowy Box w ramach akcji, którą zorganizowały Tamit i Marchewka na blogu Polskich Lakierowych Maniaczek. Znalazłam w nim między innymi lakiery My Secret, dziś zaprezentuję Wam jeden z nich.
W mojej kolekcji do tej pory był tylko jeden lakier tej marki, przepiękny nr 104. Teraz dzięki akcji PLm mam okazję przetestować i zrecenzować dla Was aż 3 różne lakiery My Secret. Na pierwszy ogień wzięłam nr 147.
W mojej kolekcji do tej pory był tylko jeden lakier tej marki, przepiękny nr 104. Teraz dzięki akcji PLm mam okazję przetestować i zrecenzować dla Was aż 3 różne lakiery My Secret. Na pierwszy ogień wzięłam nr 147.
Jest to piękny pastelowy odcień lawendy, niestety zdjęcia nie oddają jego całego uroku. Można łączyć go z wieloma różnymi kolorami lub po prostu zostawić tak, w każdym przypadku wygląda pięknie. Ma kremową przyjemną konsystencję, dla idealnego krycia potrzebuje 2 grubsze warstwy lub 3 cienkie. Przetestowałam 2 i 3 warstwy, krycie jest identyczne. Konsystencja lakieru jest idealnie gęsta, a pędzelek nabiera tyle lakieru, ile potrzeba. Buteleczka jest standardowa dla lakierów tej marki, kwadratowa, mała i poręczna. Pędzelek również standardowy, ale dla mnie odrobinę za wąski i krótki. To idealny lakier na wiosnę i lato. Nie ma problemu z jego zmywaniem. Dość szybko wysycha, za co też ma u mnie plus. Znacie mnie już trochę, więc wiecie, że trudno jest mi określić trwałość lakieru, no chyba, że utrzymuje się max 2 dni. 2 dni dlatego, że mniej więcej co tyle dni maluję paznokcie. Ten trzyma się już 2 dni bez uszczerbku, więc na pewno jego trwałość jest w porządku.
A teraz pewnie dla wielu z Was najciekawsza część, czyli swatche:
Podsumowując, ten odcień lawendy bardzo mi się spodobał, krycie jest zadowalające i jego gęstość również. Przyczepię się tylko do pędzelka, tak jak pisałam jest wąski, co nie bardzo mi się podoba. Mogliby pomyśleć o tym, aby go odrobinę poszerzyć, ale co ja tam mogę. Mam już wizję na zdobienia z tym lakierem, ale muszą odrobinę poczekać, aż przetestują resztę buteleczek z boxa.
Lakier dostępny jest między innymi w drogeriach Natura.
Lakier dostępny jest między innymi w drogeriach Natura.
Cena 7,99 zł / 10 ml

Cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolorek
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kolorku ;)
OdpowiedzUsuńkolor piękny, ale nie lubię pędzelków w tych lakierach.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja.
Usuńpiękny kolor:) ostatnio kupiłam z my secret kiwi;)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony lakier od 3 miesięcy :) Pędzelek mi nie przeszkadza - może dlatego że każda z nas ma inny kształt paznokcia :) Poza tym to kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację dla osób z drobną płytką jest idealny.
Usuńpiękny jest :):) jedyne co mi w nich przeszkadza to pędzelek... zdecydowanie wolę szersze :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, ale faktycznie Adrianna ma rację, że to zależy od szerokości płytki paznokcia.
Usuńśliczniutki :):)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj chwilę temu skończyłam malowanie 168 - Fruit Coctail ;D Maluje się fajnie, ale przydalby mi się porządny manicure żebym mogła efekty pokazać na blogu. Skórki i te sprawy.. ;D Nałożyłam dwie warstwy, ale już widzę, że przydałaby się trzecia ;c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
CaroB
caro-beauty.blogspot.com
To ten pachnący ? Faktycznie pachnie? Kolor ma fenomenalny!
UsuńTak, ten pachnący. Cośtam pachnie, wydaje mi się, że lekkim cytrusem, bliżej nieokreślonym w sumie ;)
UsuńMuszę się w końcu wybrać do Natury i kupić właśnie ten niebieski 168 oraz kiwi! :)
UsuńJa kupiłam tylko ten jeden, a żałuję że nie pomalowałam wcześniej, bo bym sobie dokupiła jeszcze dzisiaj jakieś ładne kolory przed wyjazdem poniedziałkowym ^^
UsuńDokąd się wybierasz?
UsuńA do Chorwacji ;D Na dwa tygodnie, później miesiąc w domku i tydzień w Londynie (zakupowy szał wyczuwam)
UsuńPrześliczny kolor! mega
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) chociaż podejrzewam, że na moich pazurkach nie wyglądałby już tak ładnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor... lubię takie szczególnie zimą:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny do You're such a BudaPest z O.P.I :)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńmam i lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) super na paznokciach wygląda
OdpowiedzUsuńjeszcze tak ładnego odcienia lawendy nie spotkałam, śliczny jest!! delikatny ale efekt bombowy
OdpowiedzUsuńbardzo ladny kolor;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek, z my secret mam tylko top coat matujący
OdpowiedzUsuńMam ten kolorek, ale chyba znowu muszę pomalować nim pazury :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńbardzo ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńLawenda <3. on tak się naturalnie błyszczy czy nałożyłaś top coat?
OdpowiedzUsuńNaturalnie, sam lakier :)
Usuńbajka
OdpowiedzUsuńAle śliczny :)
OdpowiedzUsuńOpinia podobna do mojej, wychodzi na to, że wszystkie lakiery z boxów są dobrej jakości :) Mi również ten kolorek przypadł do gustu - zresztą jak wszystkie :)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację wszystkie kolorki są śliczne ;)
Usuńładny jest :)
OdpowiedzUsuńBardo ładny pastel :) Mam podobny z Avonu :)
OdpowiedzUsuńjaki przepiękny kolor! *.* koniecznie muszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor
OdpowiedzUsuńbaaardzo ładny ;]
OdpowiedzUsuńpiękny, ale nie lubię tych zakrętek my secret, niewygodnie się nimi maluję ;/
OdpowiedzUsuńładny kolorek
OdpowiedzUsuńmam podobny z Hean:) zapraszam wszystkich na pierwsze rozdanie! http://goodtotry.blogspot.com/2013/06/pierwsze-rozdanie-good-to-try-tbs.html
OdpowiedzUsuńTen kolor atakuje mnie ze wszystkich stron i nie daje o sobie zapomnieć! :)
OdpowiedzUsuń