Zaczynam swoją przygodę z Yankee Candle
Czytałam, oglądałam i zachwycałam się nimi od dawna. Nie mogłam się zdecydować na kilka zapachów, dlatego kupiłam ich całkiem sporo. Wybrałam woski w kształcie tartaletki, są nie drogie, a to najlepszy sposób, aby wybrać z nich zapachy, które najbardziej nam się podobają. Z czasem może zdecyduję się na dużą świecę, ale aktualnie cena mnie odstrasza i muszę być absolutnie oczarowana którymś z zapachów, żeby się zdecydować.
Aktualnie moja kolekcja to 21 wosków:
- Fluffy Towels
- Christmas Rose
- Warm Spice
- Fresh Cut Roses
- White Gardenia
- Loves Me, Loves Me Not
- Red Velvet
- Paradise Spice
- Coastal Waters
- Camomile Tea
- Black Cherry
- Apple & Pine Needle
- Red Apple Wreath
- Pink Lady Slipper
- Home Sweet Home
- French Lavender
- Garden Hideaway
- Mandarin Cranberry
- Clean Cotton
- Baby Powder
- Sicilian Lemon
Z czego do tej pory wypróbowałam 2:
-Clean Cotton, który bardzo mi się spodobał i pewnie pozostanę przy nim na dłużej.
-Sicilian Lemon, który musiałam zgasić, ponieważ rozbolała mnie głowa. To nie zapach dla mnie.

Cena 6 zł / szt. (22g) do kupienia na stronie Candle Room
Możecie polecić mi jakiś zapach w listy powyżej? Mam ich sporo i nie mogę się zdecydować, który spróbować następny, dlatego czekam na Wasze typy.
Aktualnie moja kolekcja to 21 wosków:
- Fluffy Towels
- Christmas Rose
- Warm Spice
- Fresh Cut Roses
- White Gardenia
- Loves Me, Loves Me Not
- Red Velvet
- Paradise Spice
- Coastal Waters
- Camomile Tea
- Black Cherry
- Apple & Pine Needle
- Red Apple Wreath
- Pink Lady Slipper
- Home Sweet Home
- French Lavender
- Garden Hideaway
- Mandarin Cranberry
- Clean Cotton
- Baby Powder
- Sicilian Lemon
Z czego do tej pory wypróbowałam 2:
-Clean Cotton, który bardzo mi się spodobał i pewnie pozostanę przy nim na dłużej.
-Sicilian Lemon, który musiałam zgasić, ponieważ rozbolała mnie głowa. To nie zapach dla mnie.
Cena 6 zł / szt. (22g) do kupienia na stronie Candle Room
Możecie polecić mi jakiś zapach w listy powyżej? Mam ich sporo i nie mogę się zdecydować, który spróbować następny, dlatego czekam na Wasze typy.
Ja się jeszcze nie skusiłam na wychwalane produkty Yankee Candle:(
OdpowiedzUsuńAle Warm Spice brzmi jak coś w 100% dla mnie:)
Ja też zdecydowałam się bardzo późno. Tak ten woski mi również się podoba i w najbliższym czasie go przetestuję.
UsuńTeż ich nie miałam, ciekawe te nazwy intryguje mnie Fluffy Towels ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, nazwy brzmią ciekawie.
UsuńJa mam tylko 3... Warm Spice uwielbiam i polecam;p
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję ;)
UsuńMój ulubiony to Garden Hideaway.
OdpowiedzUsuńMam go, na pewno przetestuję.
UsuńZ tej listy Home Sweet Home bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMi już z samej nazwy się spodobał.
Usuńred velvet uwielbiam :) muszę się wybrać w weekend bo moje zapasy prawie stopniały
OdpowiedzUsuńja też się muszę na nie skusić ;)
OdpowiedzUsuńDużo tego zgarnęłaś! Ja jeszcze nie rozpoczęłam przygody z YC i pewnie zrobię to już w kolejnym sezonie ;)
OdpowiedzUsuńRed Velvet i Camomile Tea- to moi dwaj ulubieńcy:) Jestem ciekawa Loves me loves me not.
OdpowiedzUsuńJa już swoją przygodę z Yankee Candle zaczęłam jakiś czas temu :) też zdecydowałam się, że wybiorę swój ulubiony (ulubione) zapach, próbując najpierw tart. Najlepsza pora aby palić tartki jednak jesień/zima, bo dzięki zapachom możemy poczuć trochę ciepełka wiosny i się zrelaksować w ciemny czy pochmurny dzień. Ale zapewne odpowiednie dobranie zapachy na wiosnę też zdziała cuda :D powodzenia z tej przygodzie ;)
OdpowiedzUsuńZgadza się, na teraz te woski są super. Czuję się wtedy tak dobrze, wprawiają mnie w dobry nastrój.
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo jak na pierwsze podejście ale może to i dobrze ogarniesz za jednym razem swoje besty :)
Widzę, że ostatnio YC zrobily sie bardzo modne ale mnie na razie do nich nie ciągnie :)
Poczytam jeszcze trochę o nich u Was :P
Wow! Jaka kolekcja :)
OdpowiedzUsuńFluffy Towels, Warm Spice, Black Cherry, Home Sweet Home - to są woski, które bardzo lubię, a znajdują się w Twojej kolekcji ;) Może będzie Ci łatwiej się zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńwow! zaszalałaś jak na pierwsze zamówienie! z Twojej listy lubię pink lady slipper i home sweet home ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj u mnie był post z woskami :D
UsuńJuż zaglądam! :)
UsuńJak Ci jakiś zapach nie pasuje chętnie przygarnę resztkę :D Z tych Twoich chętnie kilka bym wypróbowała ;) Może kiedyś!
OdpowiedzUsuńA ja nadal w tyle, bo jeszcze nie miałam okazji, aby je przetestować :) Obkupiłaś się nieźle :)
OdpowiedzUsuńZawsze i wszedzie- baby powder:-)
OdpowiedzUsuńsporo ich masz,ja mam tylko dwie tarty macintosch o zapachu świeżego jabłka i cynamonu i jeszcze nie wypróbowaną child wish :)
OdpowiedzUsuńPRzyznam, ze ja po początkowej fazie napalenia jestem trochę rozczarowana. Większość zapachów jest dla mnie mocno chemiczna, tak naprawdę jedynie te cytrusowe przypadły mi do gustu :/
OdpowiedzUsuńkurcze - swietna kolekcja! a decyzja? nie wiem co wybrac - biore wszystko :D
OdpowiedzUsuńja też niedawno zaczęłam z nimi przygodę i mam tylko (aż?) 15 tych małych wosków. Są niezłe, ale muszę powypalac jeszcze więcej (póki co tylko dwie), żeby się w pełni przekonac, czy faktycznie mnie to tak mocno uwodzi :)
OdpowiedzUsuńA dużą świecę możesz wygrac u mnie, dzisiaj będzie rozdanie ;D
Zgłoszę się :)
UsuńBaby Powder :P
OdpowiedzUsuńAleż tego nakupiłaś :) Te woski ogromnie mnie kuszą i na pewno sama sobie kiedyś kupię chociaż kilka z nich :)
OdpowiedzUsuńMam ponad 20 wosków i się zakochałam w nich :) Z Twojej listy uwielbiam Fluffy Towels i Paradise Spice :)
OdpowiedzUsuńAle będzie palenia :)
OdpowiedzUsuńTrochę ich masz :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam YK, jednak ostatnio strasznie dużo się o nich naczytałam i kuszą :)
OdpowiedzUsuńdużo ich masz :) też chcę!
OdpowiedzUsuńDuuuużo:D Ja generalnie uwielbiam waniliowe świeczki i najczęściej przy takich obstaję:)
OdpowiedzUsuńłaaaaaaał okazała kolekcja! wszyscy szaleją za YC, tylko ja jestem sto lat za innymi ludzmi :D czas się zopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńohoohoho. Ale pokaźna kolekcja. :D
OdpowiedzUsuńulala kochana sporo tego ;)) ja mam 3 woski, ale za to 5 czy 6 stamplerów i jedną ogromną świecę w słoiczku :) wszystkie pięknie pachną, ale chyba najbardziej spodobała mi się ta soczysta truskawka i jeszcze mango :))
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs zapraszam do wzięcia udziału.
OdpowiedzUsuńmy-world-lol.blogspot.com
Sporo tego masz :) ja nie mam żadnego, ale to pewnie dlatego że dopiero ostatnio w ogóle dowiedziałam się co to jest za cudo, którym się tak wszystkie blogerki zachwycają :) ja nie mam jakoś zwyczaju palenia świeczek, kadzidełek itp więc raczej mnie ten szał ominie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka, ale przetestowałam na razie tylko Black Cherry i bardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSpoooro :D Nie pomogę w wyborze decyzji, gdyż sama posiadam tylko 3 tarty i to o zapachach, których akurat nie widzę powyżej :P Najlepiej wypowiedz wyliczankę :P
OdpowiedzUsuńSporo tego :D
OdpowiedzUsuńTeż niedawno zaczęłam z nimi przygodę. Pojawią się niedługo w zdobyczach a za jakiś czas bez wątpienia wypowiem się na ich temat :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja !
wow, sporo tego :) też lubię strasznie te woski :)
OdpowiedzUsuńBlack Cherry mój ulubiony! :P
OdpowiedzUsuńAle sobie zapas zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńach ciekawią mnie zapachy
OdpowiedzUsuńkuszą mnie coraz bardziej te woski, pewnie w końcu kupię :)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś z zapachowymi zakupami :)
OdpowiedzUsuńKtóry oprócz Clean Cotton polecasz?
Wczoraj paliłam Baby Powder, jest ładny, choć dla mnie za mało wyrazisty.
UsuńPolecam wosk o zapachu ciastka:) Jest boski... Najlepsze jest to, że te woski są bardzo wydajne i starczą Ci na pewno na rok jak nie dłużej z takim zapasem.
OdpowiedzUsuńJa też polecam zapach ciastka: Christmas Cookies albo Buttercream - podobny, ale mniej słodki. Oba są bardzo maślano-ciasteczkowe.
Usuńkusicie wszystkie tymi woskami! aż w końcu kupię na pewno, ale najpierw muszę się zaopatrzyć w kominek
OdpowiedzUsuńKocham YC ! Zawsze żałowałam, że tak późno się zdecydowałam na przetestowanie ich wosków :)
OdpowiedzUsuńZ tej listy mam tylko 2, ale też ich jeszcze nie odpalałam. Spoza listy polecam Soft Blanket :)
Poszalałaś z ilością :).
OdpowiedzUsuńWoski strasznie uzależniają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Dla mnie woski cytrynowe też były za mocne. Możesz spróbować pomieszać je z Black Cherry, mieszanka całkiem przyjemna. Widzę na zdjęciu, że masz ten wosk, to możesz wypróbować.
OdpowiedzUsuń