Nawilżający Olejek Kąpielowy, Green Pharmacy - recenzja
Przez ostatni miesiąc wiele dobrego czytałam na temat kosmetyków marki Green Pharmacy. Musiałam sama na własnej skórze to sprawdzić i przetestować co nieco! Kupiłam masło do ciała, delikatne mydło do higieny intymnej i nawilżający olejek kąpielowy.
Zaczęłam od testowania nawilżającego olejku kąpielowego o zapachu drzewa herbacianego.
Od producenta:
Olejek do kąpieli Drzewo Herbaciane: antyseptyczny. Olejek można stosować jako płyn do kąpieli lub żel pod prysznic. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewnia relaks zarówno dla ciała jak i zmysłów. Nie wymaga użycia dodatkowego balsamu do ciała. Delikatny olejek do kąpieli o podkreślonym działaniu antyseptycznym jest szczególnie zalecany dla osób korzystających z siłowni , sauny, basenu. Olejek z drzewa herbacianego posiada silne właściwości antybakteryjne i antygrzybicze, jest naturalnym remedium na stany zapalne i infekcje skóry. Sprzyja gojeniu ran, regeneruje skórę po oparzeniach słonecznych. Stosowanie olejku z drzewa herbacianego wzmacnia siły odpornościowe organizmu, pomaga odzyskać energię po długotrwałym wysiłku. Kąpiel z zastosowaniem tego olejku zmniejsza podatność organizmu na przeziębienia i infekcje.
Moja opinia:
Opakowanie olejku przypomina mi naturalne kosmetyki o tradycyjnej recepturze, jakie stosowały nasze babcie i prababcie. Dodatkowo jest bardzo poręczne, ma pojemność 250 ml. Butelka jest plastikowa, nie odkształca się i posiada solidne zamknięcie.
Konsystencja jest żelowa, pół wodnista, tak jak to przy wszelkiego rodzaju olejkach. Niewielka już ilość daje sporo piany. Można stosować go dolewając do wody w wannie, lub stosować jako żel pod prysznic.
Zapach jest intensywny, od razu czuję się jakbym była gdzieś w lesie, na łonie natury. Bardzo mi się to spodobało. Po kąpieli jestem zrelaksowana.
Delikatnie nawilża skórę, dzięki temu nie muszę używać dodatkowo codziennie balsamu do ciała.
Olejek dostępny jest również w innych wersjach zapachowych:
- Bergamotka i Limonka
- Cedr i Cyprys
- Goździkowiec i Cytryna
- Mandarynka i Cynamon
- Róża i Neroli
- Ylang-ylang i Pomarańcza
Mandarynka i cynamon, który będzie idealnym olejkiem na święta. Muszę koniecznie go szybko nabyć i przetestować. Żałuję tylko, że nie mam wanny, bo choć ten produkt jest połączeniem żelu pod prysznic oraz płynu do kąpieli to jednak uważam, że w wannie sprawdziłby się jeszcze lepiej niż pod prysznicem.
Cena ok 9 zł / 250 ml
Buziaki, Amethyst ;*
Zaczęłam od testowania nawilżającego olejku kąpielowego o zapachu drzewa herbacianego.
Od producenta:
Olejek do kąpieli Drzewo Herbaciane: antyseptyczny. Olejek można stosować jako płyn do kąpieli lub żel pod prysznic. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewnia relaks zarówno dla ciała jak i zmysłów. Nie wymaga użycia dodatkowego balsamu do ciała. Delikatny olejek do kąpieli o podkreślonym działaniu antyseptycznym jest szczególnie zalecany dla osób korzystających z siłowni , sauny, basenu. Olejek z drzewa herbacianego posiada silne właściwości antybakteryjne i antygrzybicze, jest naturalnym remedium na stany zapalne i infekcje skóry. Sprzyja gojeniu ran, regeneruje skórę po oparzeniach słonecznych. Stosowanie olejku z drzewa herbacianego wzmacnia siły odpornościowe organizmu, pomaga odzyskać energię po długotrwałym wysiłku. Kąpiel z zastosowaniem tego olejku zmniejsza podatność organizmu na przeziębienia i infekcje.
Moja opinia:
Opakowanie olejku przypomina mi naturalne kosmetyki o tradycyjnej recepturze, jakie stosowały nasze babcie i prababcie. Dodatkowo jest bardzo poręczne, ma pojemność 250 ml. Butelka jest plastikowa, nie odkształca się i posiada solidne zamknięcie.
Konsystencja jest żelowa, pół wodnista, tak jak to przy wszelkiego rodzaju olejkach. Niewielka już ilość daje sporo piany. Można stosować go dolewając do wody w wannie, lub stosować jako żel pod prysznic.
Zapach jest intensywny, od razu czuję się jakbym była gdzieś w lesie, na łonie natury. Bardzo mi się to spodobało. Po kąpieli jestem zrelaksowana.
Delikatnie nawilża skórę, dzięki temu nie muszę używać dodatkowo codziennie balsamu do ciała.
Olejek dostępny jest również w innych wersjach zapachowych:
- Bergamotka i Limonka
- Cedr i Cyprys
- Goździkowiec i Cytryna
- Mandarynka i Cynamon
- Róża i Neroli
- Ylang-ylang i Pomarańcza
Mandarynka i cynamon, który będzie idealnym olejkiem na święta. Muszę koniecznie go szybko nabyć i przetestować. Żałuję tylko, że nie mam wanny, bo choć ten produkt jest połączeniem żelu pod prysznic oraz płynu do kąpieli to jednak uważam, że w wannie sprawdziłby się jeszcze lepiej niż pod prysznicem.
Cena ok 9 zł / 250 ml
Buziaki, Amethyst ;*
Ja mam cedr i cyprys i uwielbiam ...
OdpowiedzUsuńTeż mnie najbardziej ta mandarynka z cynamonem zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńja mam kilka wersji zapachowych, goździkowiec i cytryna też fajne na zimowe miesiące :)
OdpowiedzUsuńTeż mam i najbardziej podoba mi się ten olejowy efekt podczas mycia, tyle że już po całkiem znika i mnie wcale nie nawilża :(
OdpowiedzUsuń@Nimva
OdpowiedzUsuńMoże masz bardzo suchą skórę i potrzebujesz czegoś bardzo mocno nawilżającego.
Bo u mnie sprawdza się świetnie.
Też ostatnio zetknęłam się z firmą GF. Na razie sprawiłam sobie mydło z szałwią do higieny intymnej. Olejkom będę się baczniej przyglądać next time;)
OdpowiedzUsuńOczywiście miało być GP;)
OdpowiedzUsuńWidziałam je ostatnio w Rossmannie. I w sumie teraz to już nie wiem, czy przejdę koło nich obojętnie. Kurcze chętnie bym sobie taką kąpiel sprawiła, mimo, że fanką wanny nie jestem :P
OdpowiedzUsuńGreen Pharmacy jak widze podbija blogosfere :) mam przeciwłupieżowy i niebawem tez sie wypowiem :)
OdpowiedzUsuń@Amethyst
OdpowiedzUsuńW sumie to może być przyczyna, bo faktycznie mam okropnie suchą skórę. Chociaż kiedy używam naturalnego mydła to skóra jest w o wiele lepszym stanie i wyraźnie widać, że bardziej nawilżona.. Widocznie olejek od GP to za mało, ale dobrze wiedzieć, że ogólnie działa :)
Dziękuję, ja obserwuję już od dawna :]
Uwielbiam olejki do kąpieli, a z tej serii miałam już kilka ale dawno temu, pamiętam tylko że były super...:)
OdpowiedzUsuńChwilowo testuje inne i tak najbardziej pasuje mi Farmona arbuzowy...:)
Zapraszam Ciebie również na moje rozdanie...:)
Pozdrawiam...:)
http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html
bardzo lubię takie kosmetyki, które nie tylko świetnie się pienią, ale i odżywiają skórę niczym balsam! polecam serię Topicrem :)
OdpowiedzUsuńwszytko byloby ok gdyby nie to ze w skladzie nie ma nawet sladu olejku z drzewa herbacianego. jak mozna tak nazwac produkt skoro nie ma w nim nawet kropli KLUCZOWEGO skladnika?
OdpowiedzUsuń