Przejdź do głównej zawartości
GlossyBox Italia
W oczekiwaniu na polski listopadowy GlossyBox ...
Skorzystałam z okazji i zamówiłam włoskiego Boxa z grudnia 2011
A w nim:
1. Żel pod prysznic PINK SUGAR Glossy Shower Gel / 50ml
2. Baza do paznokci MAVALA 002 Base trattante a doppia azione / 5 ml
3. Czarny lakier do paznokci ze srebrnymi drobinkami MAVALA 163 Black Oyster / 5 ml
4. Czarny cień do powiek ze srebrnymi drobinkami w płynie LAYLA Glitter in eyeshadow / 6 ml
5. Maskara ze srebrnymi drobinkami LAYLA Mascara in glitter / 8ml
+ciasteczko
Samo pudełeczko różni się od polskiego tym, że jest w kolorze czerwonym, ale to zapewne w związku z Bożym Narodzeniem i z workiem Świętego Mikołaja ^^ Jest to delikatne urozmaicenie i całkiem udany pomysł.
Zawartość to jeden kosmetyk do ciała, 2 do paznokci i 2 do makijażu. Lakier i baza do paznokci jak najbardziej w moim guście, żel pod prysznic również. Niestety cień do powie w płynie i brokatowa maskara nie. Cieni do powiek w takiej formie nie używam, bo nawet nie potrafię. A maskarę mam podobną z WIBO i jest stanowczo lepsza od tej.
Słodką niespodzianką w pudełeczku było małe ciasteczko, które zaraz po pstryknięciu fotki zjadłam, było pyszne!
Cena 59 zł
Z 6 kosmetyków w pudełeczku trzy bardzo mi się spodobały. Ale niestety 2 produkty LAYLA są dla mnie absolutnie nie do przyjęcia ...
Czy zamówię jeszcze zagraniczne pudełeczko ? Nie wiem. Jeżeli coś wpadnie mi w oko to może tak, ale teraz przed zakupem dokładnie poczytam o nim na zagranicznych blogach.
A Wy co sądzicie o włoskim pudełeczku ?
Buziaki, Amethyst *
Mnie się osobiście ten włoski box podoba :) Wszystko by mi generalnie przypadło do gustu oprócz tej maskary jak sądzę, bo zbytnio na imprezy nie chodzę, żeby aż tak błyszczeć:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ciasteczka, są słodziutkie i pyszne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy są w tym pudełeczku ;)
OdpowiedzUsuńpazurkowe - fajne :)
OdpowiedzUsuńreszta nie podeszłaby mi ..
Pudełko z grudnia 2011 ... Ciasteczka lepiej nie jedz ;)
OdpowiedzUsuńcien do powiek i lakier do paznokci <3 moi faworyci
OdpowiedzUsuńpomyślałam o tym samym co Jamapi - ciasteczko ma rok, ale cóż i tak je już zjadłaś :)
OdpowiedzUsuńPrzygarnęłabym ten czarny z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńLakier wygląda ciekawie ;] A ciasteczko... Hmmm... :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lakier najfajniejszy
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Bardzo ciekawy lakier
OdpowiedzUsuń@jamapi
OdpowiedzUsuń@Siouxie
pomyślałam o tym, dopiero po zjedzeniu ;/
Ale jestem zdrowa, więc chyba było ok :)
wow;) super produkty;)
OdpowiedzUsuńja również zamówiłam włoskie pudełeczko, a przyszło mi amerykańskie, z którego jestem mega niezadowolona... po prostu porażka :) 2 produkty do włosów farbowanych- a ja nie farbuję włosów. cienie do oczu w kiepskim odcieniu- oddałam mamie ;) balsam do ust figs&rouge- juz mam z polskiego glossyboxa. no i krem do stóp- może być ;) po prostu świetnie :D napisałam do glossyboxa ale Pani, ktora mi odpisala zrobila ze mnie kretynke, ktora nie umie korzystac z internetu :) no, pozalilam sie :D dziekuje pieknie za uwage :D
OdpowiedzUsuńŁaaaa, rewelacyjny ten czarny lakier z drobinkami <3
OdpowiedzUsuńjakoś nie przekonuje mnie ten box ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdybym zamówiła tego boxa miałabym identyczne zdanie na jego temat. Cień w tej formie nie należy absolutnie do moich faworytów, wręcz przeciwnie. Podobnie mascara, więc pewnie oba kosmetyki leżałyby bezużytecznie lub oddałabym je komuś. Ale generalnie opakowanko w sam raz na Święta pasuje :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wyprzedają jakieś zagraniczne starocie :O
OdpowiedzUsuńLakier do paznokci wyglada fajnie !
OdpowiedzUsuńSzukam dobrego czarnego!
te ciasteczko wygląda jak mydełko :]
OdpowiedzUsuńLakierek cudny jest! Ciasteczko trochę mi nie pasuje, ale to takie moje odczucie:)
OdpowiedzUsuńLakier jest genialny!
OdpowiedzUsuń